To wszystko moje dzieciaczki prawda, kiedyś dawno, dawno temu był sobie zakon bożeny, czyli 1lo, było sobie nowe 3lo, niewiadomo jeszcze jakie i było sobie 2lo czerwone. Do 2lo szły dzieciaki praktykujących katolików, do 2lo dzieci alkoholików lekarzy, działaczy pzpr. Może trochę upraszczam, ale mnie uczył historii mgr burak, który był swego czasu aktywnym członkiem pzpr, a wychowawczynią była również mgr fil. rosyjskiej, działaczka z pzpr po stażu w moskwie. I dzisiaj moje drogie dzieciaczki nie chodzę do kościoła, mam lewicowe poglądy, tak to wygląda, coś w tym jest. Radzę dobrze się zastanowić i rozważyć, czy popierasz bogatych i tłustych, m.in. kościół katolicki, który nic nie robi dla ludzi, poza budowaniem niepotrzebnych nowych kościołów - kasa którą im dają ludzie na tacę jest marnowana. Owsiak nie marnuje kasy, ale on jest tylko jeden, a kościół jest powszechny :)Należy też się zastanowić czy jest się za aborcją czy przeciw, czy przeciw gejom czy za czy za gumkami czy przeciw (według kościoła lepiej jest się zarazić hiv, niż nałożyć gumkę)itd. Jeśli ma się poglądy konserwatywne, czyli takie jak kościół katolicki to jest to jeszcze argument by iść do 1lo. Bo potem to zaważy na waszym życiu i wypaczy wasze myśli. Trudno będzie się stać człowiekiem mądrym po 1lo, to będzie bardzo trudne, niejako wbrew własnej naturze. Lo wchodzi w wasze umysły i je zmienia na całe życie, wpływ otoczenia, nauczycieli i rówieśników jest nie do przecenienia. Pomyślcie dzieciaczki, pomyślcie.